Do czynników ryzyka odczuwania dolegliwości bólowych w okolicach kręgosłupa
należy zaliczyć wysoki wzrost oraz otyłość. W dzisiejszych czasach już uznajemy
bóle krzyża jako chorobę cywilizacyjną. Zmniejszona aktywność ruchowa i
monotonna praca fizyczna, wiek 40-59 lat.
Według badań prowadzonych w szkołach podstawowych, 1/3 dzieci i młodzieży ma zaburzenia w harmonijnym rozwoju a 30-70% dzieci ma nawykową postawę kifotyczną (zwiększona kifoza piersiowa, odstające łopatki, barki i głowa wysunięte do przodu).
Niewydolność mięśni brzucha i grzbietu również mogą przyczynić się do powstania dolegliwości bólowych w obrębie kręgosłupa. Ponadto wady postawy, wady rozwojowe i ciąża znacznie przeciążają odcinek lędźwiowy. Bardzo istotnym czynnikiem ryzyka jest długotrwałe, długodystansowe prowadzenie samochodu. Kręgosłup przyjmuje wtedy wymuszoną pozycję, która jest niefizjologiczna, a urazowość dodatkowo potęgują wibracje.
Jednak prawidłowe wzmacnianie mięśni, szczególnie w okresie wzrostowym nie należy do najprostszych. Kombinacja przyspieszonego wzrostu i intensywnego treningu może prowokować bóle krzyża. Do uszkodzenia dysków najczęściej dochodzi podczas podnoszenia ciężarów (80%), inne sporty to gra w golfa, sporty rakietowe, oraz gimnastyczne ćwiczenia zgięciowo-rotacyjne np. skrętoskłony.
Myślałam, że takie bóle są zupełnie normalne jeśli mam być szczera. Styl życia, wiek, sami sobie też szkodzimy często. Ale jak boli to warto wykonać badania, ja na https://carolina.pl/centrum-diagnostyczne/rezonans-magnetyczny/ stawiam najbardziej bo to najdokładniejsze badanie obrazowe.
OdpowiedzUsuń